Bugplug

Total
0
Shares

    Dziś gadżet niekomercyjny, na razie projekt, nie produkt.

    Bugplug to urządzenie idealnie wpasowujące się w czasy proeko. Sympatyczny stworek kontroluje zużycie energii w mieszkaniu, a przy tym odrabiam całkiem niezłą robotę w dziedzinie designu. Działanie jego jest proste: ustawiamy odpowiedni czas. Następnie po wyjściu przez nas z pomieszczenia (co bugplug wychwytuje czujnikiem ruchu) urządzenie jest wyłączane i pobór prądu w mieszkaniu spada.

    Czy to trafiony pomysł? Tak, szczególnie dla tych, którzy nie urodzili się w Poznaniu i oszczędność nie jest ich cechą wrodzoną, tylko zyskiwaną mozolnymi ćwiczeniami. Teraz tylko czekać, aż pojawi się w sklepach!

Artykuły podobne

Niebanalna suknia Laura Scott

Sukienka uszyta z cienkich, przepuszczających powietrze wełnianych włókien. Kaskadowy dekolt podkreśli linię ramion i szyi. Czerń wyszczupli. Balonowy fason doda lekkości. Sukienka Laura Scott jest prosta, lecz niebanalna. Charakteru dodają…
Zobacz więcej ...

Prawie jak lampa Alladyna

Prawie, bo jest lampą ale taką domową, a Alladyna bo spełnia życzenia rozgrzania się w domowym zaciszu i skutecznie pozwala odgonić jesienną pluchę, która panuje za oknem. Chyba najpopularniejszą funkcją…
Zobacz więcej ...