Choć za oknem pogoda zachęca nas do ubierania się ?na cebulkę?, pamiętajmy, że wiosna nadchodzi wielkimi krokami. Włożymy lekkie ciuszki i lepiej, żeby fałdki tłuszczu nie popsuły naszego wyglądu. I choć wszyscy wiemy, że ćwiczenia fizyczne pomogą nam w poprawie wyglądu, samopoczucia, zdrowia, itd., to wszyscy mamy problemy z naszym wewnętrznym leniem. Z reguły kończy się na mglistych planach ćwiczeń. No, czasem pobiegamy tydzień, góra dwa. Co zrobić, żeby nasze nowe postanowienie nie przerodziło się w pobożne życzenia o zdrowym stylu życia?
1. Wybierz ćwiczenia, które lubisz.
Nie ma sensu katować się joggingiem, jeśli nie lubisz tego robić! Jesteś miłośniczką tańca? Umawiaj sie ze znajomymi do klubów, gdzie grają Twoją ulubioną muzykę! Lubisz pływać? Wykup karnet na basen!
2. Nazwij przeszkody/wymówki
Usiądź sobie wygodnie z kartką papieru i spisz wszystkie przeszkody, przez które nie możesz ćwiczyć. Następnie, do każdego dopisz rozwiązanie. Jeśli nie masz pieniędzy na siłownię, biegaj w pobliskim parku. Nudzi Ci się jogging? Biegaj, słuchając muzyki lub ebooków na iPodzie.
3. Zaplanuj czas swoich ćwiczeń.
Nawet jeśli nie masz wykupionych zajęć o stałej porze, powinnaś ustalić dla samej siebie czas ćwiczeń. Na początku każdego tygodnia, zatanów się, kiedy będziesz miała czas, zapisz tę porę na kartce i powieś na lodówce. Jeśli nie jesteś rannym ptaszkiem ? nie decyduj się na ćwiczenia wcześnie rano. Przecież to oczywiste, że po usłyszeniu budzika, włączysz drzemkę i zaśniesz po raz drugi.
4. Znajdź drugą połówkę.
Towarzysz treningów to genialny pomysł! Ćwiczenia nie będą nudne ? zawsze możecie rozmawiać i żartować w trakcie budowania tkanki mięśniowej. Poza tym, będziecie się motywować nawzajem w trudnych chwilach.
5. I przede wszystkim ? bądź wytrwała!
Nie zrażaj się gorszym dniem czy zmęczeniem po pierwszych treningach. Nie od razu Kraków zbudowano! Najważniejsze to się nie poddawać i cały czas wizualizować sobie siebie samą po paru tygodniach ćwiczeń!