Dacia – idealne auto statystycznego Polaka

Total
0
Shares

Dacia była znana, jako najmniej skomplikowane auto na świecie. Ten rumuński cud techniki można było naprawić przy pomocy młotka i płaskiego śrubokręta. Chodziła jak marzenie. Wszystko płynnie, elegancko. Co prawda nie był to demon prędkości, ale blacha była w miarę trwała, z okazjonalnymi oznakami korozji. 

Renault postanowiło zainwestować i parę lat temu odświeżyło markę. Pomysł był wtórny, ale sprawdzony. Na chińską modłę, na oryginalnych podzespołach zmontowano niskim kosztem ekonomiczny samochód rodzinny. 

Z założenia miał być raczej z tych małych – miejski. Też i tani, dla ludzi starszych lub młodych kierowców. Ekonomiczny, tani w eksploatacji i funkcjonalny. Na początek z fabryk wyszła Dacia Logan, później gamę aut poszerzono o nowe modele. W 2008 roku była to Dacia Sandero, dwa lata temu crossover Dacia Duster. Nowe kosztują od 40 tysięcy, używane około połowę tej ceny. 

Nie sposób wyrokować o jakości auta zaraz po jego pierwszych egzemplarzach. Parę lat minęło i na dzień dzisiejszy można już ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że Dacia (czy w sumie Renault) odwaliła kawał dobrej roboty. Większość oficjalnych testów niezawodności/popularności określa ją mniej więcej w środku/dole stawki. Dużo cieplej wypowiadają się o niej użytkownicy. Według rankingu autocentrum.pl Dacię Logan poleca aż 87% kierowców. Ma też wysoki współczynnik ogólnej oceny – 4.16. Co ciekawe, równie ciepło o marce myślą Niemcy. Ranking J.D. Power, badający satysfakcję kierowców umieszcza Dacię na drugim miejscu – zaraz obok BMW! 

Zatem – czy jest niezawodny? Całkowicie pewnie nie, ale eksploatacja nie nastręcza trudności. Części są tanie, a pomimo zaawansowania technologicznego – porównując do starej Dacii – naprawą zajmie się każdy mechanik. Silnik małolitrażowe, poza benzyniakami nie paliwożerne. 

Z czystym sumieniem polecam. Jak już wspomniałem Dacia w każdym niemal wydaniu idealna jest dla statecznego ojca rodziny – z odchowanymi już pociechami. Odnajdzie się za jej sterami niedoświadczony kierowca, a i głowę świeżo założonej rodziny usatysfakcjonuje przemyślane wnętrze większych modeli. Na kieszeń każdego Polaka.

Artykuły podobne

Quake Battleground

Jak dla mnie jedyny prawdziwy FPP. Po Doom’ie, Duke Nukem 3D jak na tamte czasy rewolucyjna pod każdym względem. Wyszła w 1996 roku i prezentowała teksturowy obraz przetwarzany przez trójwymiarowy…
Zobacz więcej ...