Półka niewidka

    • 22 listopada, 2009
    • 1 minuta na czytanie
    Total
    0
    Shares
    Podziel się 0
    Tweet 0
    Pin it 0
    Total
    0
    Shares
    0
    0
    0
    0

    W starym dowcipie, dwóch przyjaciół zastanawiało się co kupić koledze na urodziny i wtem jeden zakrzyknął:

    – a może książkę?

    na co drugi z konsternacją odparł:

    – e nie, przecież już jedną ma!

    Niestety nasi przyjaciele nie są tak litościwi, i zapewne każdemu choćby w najbliższe święta, przybędzie książek. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nurtujące wciąż pytanie, ale gdzie te książki trzymać?

    Na podłodze, pod łóżkiem, na parapecie, na biurku, dookoła biurka, w łazience, na stole – wytrwali czytelnicy trzymają je wszędzie, ale nie na ścianie! A może jednak spróbować by, trzymać książki na ścianie?

    Zobaczcie sami:

    Wspaniały efekt, praktyczne rozwiązanie oraz świetnie wyeksponowane ulubione książki. Wasi goście nie przejdą obok tej konstrukcji obojętnie.

    Latająca biblioteczka, to jest to!

    Kupisz w sklepie: studioindygo.pl

    Cena: 59,00 zł.

    Total
    0
    Shares
    Podziel się 0
    Tweet 0
    Pin it 0

    Autorka bloga Slow Gift. Marzycielka o niespokojnej duszy, miłośniczka przyrody i muzyki włoskiego renesansu. Estetka szukająca piękna nawet w najmniejszych detalach życia. Mocno wierzy w ogromny potencjał gestu obdarowywania i wdzięczności oraz w to, że praktykowane na co dzień, mogą zmienić świat.

    Artykuły podobne
    • 1 minuta na czytanie

    Nietypowa świnia skarbonka

        Wiem, wiem, świnki skarbonki są passe, kto trzyma oszczędności w porcelanowym tuczniku. Pewnie nawet dzieciaki z podstawówki wolą trzymać pieniądze w portfelach.     Jednak czy masy mają decydować…
    Zobacz więcej ...