Szaleństwem byłoby namawiać Was, drogie Panie lub Was, szlachetni Panowie, na kupowanie czegoś, co mogłoby okazać się jedynie zaczątkiem kolejnej domowej kłótni. Samobójstwem z kolei byłoby nabyć skrycie coś, z czym żona/dziewczyna widziałyby nas ślęczących dla uciechy przed telewizorem. Wiadomo ? nie masz czasu dla mnie, a masz na tę głupią grę? Przekonać będzie trudno, ale sądzę, że się opłaci.
O Wii już było. Tym razem odejdziemy trochę od tych nowoczesnych gadżetów i skupimy się na bardziej ?leciwych? zabaweczkach. Sony Playstation 2 miała swoją premierę pod koniec 2000 roku. Jak na elektronikę, to sporo – ma skończone 10 lat. W międzyczasie przeszła face-lifting (wersja slim). Dodano Eye Toy. Wydawałoby się dziś, że jej czasy już dawno minęły. Rządzi Xbox, kolejne odsłony Sony, czyli Playstation 3 i Playstation Portable. Nic bardziej mylnego. Choć już podstarzała, to nasza ?dwójeczka? wciąż daje radę. W techniczne szczegóły wdawać się nie będę. Niech wystarczy, że wielokrotnie szczęki opadały, gdy po kolejnym stwierdzeniu ?ona dalej nie uciągnie? widziano powalające grafiką i przede wszystkim grywalnością co nowsze wydawane na nią gry.
Grafika poszła do przodu. Doszedł format Blu-Ray. Ale jednego obejść nie można. Playstation 2 dalej powala właśnie grywalnością (miodnością). Pomimo dodatków ? nieudany EyeToy ? czy innych pierdółek, nic nie pobije Pro Evolution Soccer i God of War. Że nie wspomnę o Prince od Persia Sands of time (protoplasta niedawnego filmu), czy Grand Theft Auto San Andreas. Dalej frajda, dalej niezapomniane przeżycia. A i nie trzeba się też przecież bawić tylko w ?kill?em all?. Są przecież wyścigówki, czy inne rozrywki także dla naszych Panien.
No i na koniec: wiek zrobił swoje ? konsola kosztuje teraz tyle, co lepsze buty.
Gdzie: komputronik.pl
Ile: 409zł