Zanim obejrzałem ten film myślałem, że jest to jedynie coś dla fanów i maniaków Sci-Fi. Dziś już wiem, że niemalże każdy bawiłby się na nim świetnie. Dlaczego? Nie jest to przecież jakieś arcydzieło kinematografii, jedynie prosty film akcji. I to jeszcze z tych mocno średnich. Nielogiczna fabuła, oczywiste oczywistości zwrotów akcji i "holywoodzki dramatyzm" dla maluczkich. Tym co zwraca uwagę jest co innego. Audiowizualnie ten film jest po prostu O-S-Z-A-Ł-A-M-I-A-J-Ą-C-Y!! Nie wiem czy to przez muzykę Daft Punk, czy może dzięki fantastycznej robocie grafików – pewnie jedno i drugie – ale ogląda się go wciśniętym w fotel, odbierając bodźce całym sobą (dżwięk!!). Ktoś powie, Avatar był w 3D i nie porywał. Jasne, Avatar był ładny, ale nic poza tym. Ten film powala obrazem, onieśmiela dźwiękiem. Nie zgadzacie się ze mną? Zobaczcie na własne oczy i pogadamy.
Gdzie: IMAX 3D
Ile: bilety od około 25zł