Wiedzieliście, że małe dziecko na plaży równa się podwojeniu wszelkiego bagażu? Ja bardzo szybko przekonałam się, że oprócz tradycyjnych koców, ręczników i akcesoriów do pływania, do całości dochodzą też tysiące mniej lub bardziej koniecznych rzeczy, których dziecko potrzebuje albo po prostu wymaga. Zabawki, łopatka, pływaczki, koło do pływania, ukochane książeczki i nieodzowne przysmaki. Jedną z najbardziej przydatnych na plaży rzeczy jest też namiot, który przy dziecku staje się po prostu niezbędny i wielofunkcyjny. Doskonale służy do drzemki malucha, jego zabawie, znalezieniu schronienia przed często zbyt upalnym słońcem. Chroni też przed wiatrem i przelotnym deszczem a tego, jak wiadomo w naszym kraju nie brakuje. Nawet latem. Producenci chętnie odpowiedzieli na zapotrzebowanie, coraz częściej urozmaicając swoją ofertę.
Może to być dodatkowo zakładana na namiot ochrona przed słońcem czy deszczem, dodatkowa wkładka do utwardzenia podłogi, czy też specjalne kieszenie, które ? wypełnione piaskiem ? dodatkowo obciążają namiot. Mogą to być też inne, wyjątkowo żywe kolory i unikalne, okrągłe wejście.
Junior nie rozstaje się z ulubioną bajką? Namiot może mieć twarz ulubionego bohatera dziecka, tym samym wyróżniając do z tłumu podobnych do siebie plażowych struktur. Może też przybierać różne, wcale nie namiotowe kształty, mieszcząc tym samym nie tylko nasze dziecko ale też jego potencjalnych kolegów. Im na pewno zaimponuje namiot w kształcie zamku, w którym można zainicjować niejedną zabawę.
Sklep: www.amazon.co.uk