Lampiony, czyli sposób na oczarowanie gości weselnych.

Każda szykująca się do ślubu Młoda Para chce, by dzień zaślubin był szczególny, wyjątkowy i pozostał w ich pamięci na całe życie. Zapamiętać chce raczej pozytywne momenty, wzruszenia związane z życzeniami oraz dobrą zabawę zaproszonych gości, a nie ?ślubne dramaty?. Wpadki dekoratorów, nieoczekiwany brak klimatyzacji na sali w 30 stopniowy upał czy smak źle transportowanego tortu – to sytuacje, które są w stanie zepsuć każde przyjęcie. Dlatego warto przemyśleć dokładnie każdy szczegół tego dnia, by zminimalizować ryzyko pojawienia się niemiłej niespodzianki.

Ale wróćmy do tych pięknych chwil. Warto odejść trochę od tradycyjnego schematu wesela (pierwszy taniec, toasty, oczepiny, toasty, toasty itd.) i zadbać o uatrakcyjnienie imprezy. Gdy już zapadnie zmrok (po lub przed oczepinami), można zorganizować niezwykle widowiskową scenę puszczania lampionów szczęścia.

Pochodząca z dalekiego wschodu tradycja (która w Polsce jest nowością), polega na wznoszeniu ku niebu życzeń, które przynieść mają szczęście zakochanym. Życzenia-lampiony puszczane przez Młoda Parę oraz zaproszonych gości stworzą bajeczną wprost scenerię (wartą utrwalenia przez fotografa!) i niejednemu przysporzą wzruszeń. Romantyczna chwila, w której unoszące się w powietrzu światełka będą szybowały do gwiazd, pozostanie w pamięci wszystkich zebranych na zawsze.

Niezaprzeczalnie jest to tańsza alternatywa wobec sztucznych ogni, których pokaz wymaga już zasobnego portfela. Oczywiście każdy racjonalnie myślący człowiek zaraz zada sobie pytanie o bezpieczeństwo. Jak zapewniają producenci: ?Lampiony wykonane są z niepalnego papieru ryżowego oraz bambusowego korpusu. Posiadają woskową rozpałkę. Pod wpływem ognia powietrze w lampionie nagrzewa się i całkowicie wypełnia wnętrze lampionu, a następnie unosi lampion w górę na wysokość od kilkuset metrów do kilku kilometrów. Lampion widać z bardzo daleka, lot trwa kilkanaście minut, aż zgaśnie rozpałka. Wtedy lampion powoli wróci na ziemię?. Warto również dodać, że są biodegradowalne i całkowicie niepalne.

Kto jeszcze się waha, niech spojrzy na nie raz jeszcze i wyobrazi sobie tę wyjątkową chwilę.