Prima Aprilis to jedyny dzień w  roku, w którym do woli można kłamać,żartować i wkręcać wszystkich dookoła. Tylko nie podrzucaj poduszkipierdziuszki czy sztucznego pająka, bo jest to dosyć wyświechtane. Nie symuluj także upadku, bo to mało zabawne. Wytocz ciężką artylerię. Zrób kawał, który z rozrzewnieniem będą wspominać kolejne pokolenia. Rozpocznij od małego wywiadu środowiskowego, by dogłębnie poznać osobę, którą chcesz zrobić w balona. Następnie przystąp do dzieła. W końcu takiej okazji nie można zmarnować!

Zaprzęż do pracy wszystkie szare komórki. Stwórz nieprawdopodobnego newsa na temat męża, żony, mamy, taty czy siostry. Następnie umieść go w specjalnym wydaniu gazety. Nie zapomnij oczywiście o dołączeniu odpowiedniego zdjęcia. 1 kwietnia wpadnij z impetem do domu trzymając w ręce ową gazetę. Od Ciebie w końcu zależy jakiej treści będzie owy news. Żądaj wyjaśnień, rozkoszuj się widokiem zdezorientowanej osóbki i wreszcie krzyknij Prima Aprilis i… śmiej się razem z wszystkimi, albo uciekaj gdzie pieprz rośnie. Bo chyba nie myślisz, że taki żart ujdzie Tobie płazem?:) Żart na Prima Aprilis dla wszystkich, którzy cenią i mają poczucie humoru.

Gazetę zamówisz na stronie: gazetomania.pl

Artykuły podobne

Podaj.net

W kapitalizmie wszystkoma swoją wymierną wartość. Praca ma wartość, czas wolny na upartego też ma wartość (ujemną równą utraconym możliwościom pracy, czas to pieniądz), przedmioty mają wartość, słowo ma wartość…
Zobacz więcej ...