Pamiętacie te stare poczciwe materace? Pompowane ?doustnie?, najczęściej jednoczęściowe, pofałdowane, z pompowanym wezgłówkiem. Były szalenie niewygodne, schodziło z nich powietrze, ale były też multi-funkcjonalne. Można je było zrzucić na wodę i popływać. Co bogatsi mieli dwuosobowe. Wraz z rozwojem kapitalizmu do Polski wjechały lżejsze sposoby ruchomego wypoczynku. Pierwsze karimaty były w dalszym ciągu ciężkie, twarde i słabo izolowały. Ale postęp zrobił swoje i już niedługo pojawiło się mnóstwo coraz to lepszych, coraz to wymyślniejszych. Dziś są ultralekkie, samopompujące (!), świetnie izolujące. Kompaktowe i zminiaturyzowane. Podzielone nie tylko ze względu na swe właściwości, ale i na docelowe użytkowanie.
I tak najprostsza mata foliowana ochroni nas przed zimnem i wilgocią. Jest lekka, elastyczna i łatwo się ją czyści.
Ile: 42zł
Base Mat Single z Easy Camp to już troszkę rozbudowany model. Na trzy sezony ? od wiosny do jesieni. 3,5cm grubości i zewnętrzny poliester zapewni trwałość. Jest też tak skonstruowana, że sama zasysa około 80% powietrza i do pełnego napompowania potrzeba jedynie około 3 dmuchnięć. Zintegrowana poduszka, dwa kompresujące pasy i pokrowiec.
Ile: 119zł
Na plażę polecam matę plażową Harvey. Prosta konstrukcja, regulacja oparcia, z tworzywa sztucznego. Stawiamy parawan i kąpiel w słońcu jak znalazł.
Gdzie: panprezent.pl
Mata do ćwiczeń Flexmata jest polecana do wszelkich ćwiczeń gimnastycznych. Wykonana jest z neoprenu, obszyta taśmą. A więc wytrzymała, ale i też pakowna dzięki zastosowaniu uchwytów. Dobrze izoluje i nie odkształca się.
Ile: 54,99zł