Gdy maluch łapie pion… Wady i zalety chodzika

Total
0
Shares

Co rozumiemy pod pojęciem akcesoriów dla niemowląt? To obok tak istotnych produktów jak ubranka dla niemowląt, wszystkie przedmioty, które wspomagają rozwój dziecka. To wszelkiego rodzaju grzechotki, gryzaczki i maskotki-piszczałki, których "od groma" dziś na sklepowych półkach. Lecz nie tylko. Każdy pojawiający się dziś na świecie niemowlak ma możliwość dorastania w świecie pełnym cudów techniki. I absolutnie nie chodzi mi tutaj o zdobycze nowoczesnej technologii, gdyż ta na tym etapie rozwoju obchodzi go najmniej. Mowa tu przede wszystkim o całej masie gadżetów mających na celu pomoc w prawidłowym rozwoju malucha, a także zapewnienie mu bezpieczeństwa. Akcesoria dla niemowląt, szczególnie te, mające na celu jego prawidłowy rozwój, biją dziś rekordy popularności. Dużym powodzeniem od kilku lat cieszą się tzw. chodziki. Choć zdania na ich temat są podzielone. To taka niby-zabawka, która tak naprawdę zabawką nie jest. Jej głównym celem jest nauczyć naszą pociechę pierwszych kroków. Każdy nowoczesny chodzik ma bogate wyposażenie ? stoliczek, kolorowe przyciski, grzechotki, lusterka. Przy okazji wydobywa z siebie też mnóstwo dźwięków, mających na celu przyciągnięcie uwagi malucha. Jeśli chodzi o możliwość przemieszczania się to z pewnością chodzik daje dziecku dużą frajdę, a mamie poniekąd odejmuje troski, bo dziecko jest w nim całkowicie bezpieczne i może swobodnie samo w nim przebywać. Większość dzieci lubi chodziki, gdyż są one ciekawie projektowane, mają rozwijające zabawki, są funkcjonalnie "urządzone", można np. w nich jeść lub trzymać różne przedmioty. Wszystko po to, by zapewnić dziecku maksimum rozrywki, a przy okazji pomóc mu w nauce chodzenia.

Pomimo niewątpliwych jego zalet, wielu rodziców jak i lekarzy jest przeciwnych stosowaniu chodzików. Według nich wymusza on poniekąd pozycję stojącą u dziecka, co jest sporym problemem w przypadku najmłodszych pociech, u których układ kostny nie jest jeszcze do końca rozwinięty. Co za tym idzie, dopóki dziecko nie jest gotowe, by "dreptać" w takiej pozycji, nie należy go do tego w żaden sposób zmuszać. Jest to jeden z głównych powodów, dla których lekarze odradzają korzystanie z chodzików. Rozwój układu kostnego dziecka i rozwój ruchowy muszą iść ze sobą w parze i co do tego chyba nikt z nas nie ma jak najmniejszych wątpliwości. Zdrowe dziecko samo wstaje o własnych siłach, kiedy tylko samo poczuje, że jest na to gotowe, więc przyspieszanie na siłę tego procesu nie ma najmniejszego sensu. Specjaliści twierdzą również, że korzystanie z chodzika zaburza również rozwój zmysłu równowagi. Ponieważ niemożliwy jest w nim upadek, dziecko korzystające z chodzika dużo później opanuje sztukę zachowania równowagi. Alternatywą dla chodzików mogą być inne zabawki ruchowe, dzięki którym maluch będzie mógł się wspiąć i przytrzymać by w efekcie stanąć na nóżki. Są to różnego rodzaju pchacze, bujaczki i jeździki, które także mobilizują do ruchu, ale jednak nie pozbawiają dziecka konieczności panowania nad równowagą i dzięki temu ćwiczą ją.

Artykuły podobne

Mąż na schwał!!

Czyli taki, który pomoże, doradzi, przytuli, a i wypromuje swoją małżonkę. Niech wiedzą jaką jest wspaniałą osobą!! Po co się trudzić słownymi przekazami ? niech wystarczą obrazy. I ten prezent…
Zobacz więcej ...