Choć ospa jest dziś chorobą lekką, a jej główne objawy to świąd i mnóstwo czerwonych pęcherzyków, chorowanie nie należy do przyjemnych. Na szczęście, na ospę można się zaszczepić, dzięki czemu na stałe będziemy pod ochroną i nigdy nie pojawi się u nas pełnoobjawowa ospa.
Na szczepienia przeciwko ospie rodzice powinni zaprowadzić przede wszystkim te maluszki, które będą uczęszczały do żłobka lub punktu przedszkolnego. Ryzyko zachorowania w takim miejscu mocno wzrasta, dlatego szczepienia są często warunkiem koniecznym do spełnienia, by dziecko w ogóle zostało przyjęte do takiej placówki. I to nawet wtedy, gdy jest ona prywatna i opłacana z kieszeni rodziców.
Im wcześniej, tym lepiej
Kiedy szczepić dziecko przeciwko ospie? Lekarze specjaliści uważają, że jak najwcześniej. najlepiej, gdy jeszcze w wieku niemowlęcym maluch zostanie zaszczepiony podczas jednej z wizyt na standardowe szczepienia z kalendarza szczepień. Dziecko powinno być zdrowe – nawet zwykły katar spowoduje, że szczepienie trzeba będzie przełożyć na inny dzień. Maluch powinien więc zostać przebadany przez pediatrę, który oceni, czy kwalifikuje się do podania szczepienia.
Wbrew pozorom, szczepionki przeciwko ospie można podać w każdym wieku, nawet dorosłemu. Jeśli osoba dorosła jeszcze nie chorowała na ospę, lepiej, żeby już tej choroby nie przechodziła. Ospa wietrzna w wieku dorosłym niesie bowiem za sobą dużo większe ryzyko powikłań. Warto więc zaszczepić się, by uniknąć groźnych komplikacji.
Nie podawać, gdy słaba odporność
Przeciwwskazaniem do podania szczepionek są wszystkie choroby związane ze spadkiem odporności lub takie, podczas których trzeba przyjmować leki obniżające odporność. Nie można też podać szczepionki osobie, która w ciągu kilku ostatnich miesięcy miała przetaczaną krew. nie jest to jednak przeciwwskazanie, które dożywotnio wyklucza ze szczepienia. Po kilku miesiącach, jeśli nie wystąpią żadne dodatkowe okoliczności, można się spokojnie zaszczepić przeciw ospie.
Joanna
Weronika Barnat
