Choć dzieci bardzo lubią zwierzęta i często o nie proszę rodziców, od paru lat nieprzerwanie przypomina się o tym, że zwierzę to zły pomysł na prezent.
Piesek pod choinką
Niestety, dla wielu osób taki prezent to jedynie chwilowy kaprys i po Świętach pozbywają się zwierzaków, które w najlepszym wypadku trafiają do schroniska. Sporo osób wciąż jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiadanie zwierzaka, niezależnie od jego gatunku czy wielkości, to ogromna odpowiedzialność. Pupila trzeba karmić, wyprowadzać, sprzątać po nim, leczyć i przede wszystkim kochać. Dlatego zakup czy adopcja muszą być naprawdę bardzo dobrze przemyślane.
fot. pinterest.com
Zwierzątko dla dziecka
Pomimo słodkich oczu, które robią nasze maluchy gdy proszą o zwierzaka powinniśmy dobrze to przemyśleć zanim zgodzimy się na nowego domownika. Nie zapominajmy jedynak o tym, że dzieci bardzo szybko zmieniają zdanie i jeszcze szybciej się nudzą. Dla nich posiadanie pieska czy świnki morskiej nie wiąże się z odpowiedzialnością, ale jedynie z zabawą. Zwierzę to obowiązek dla nas, osób dorosłych. Dlatego pamiętajmy, że dając pupila w prezencie naszych pociechom, w rzeczywistości obdarowujemy się sami.
fot. pinterest.com
Co jeśli żywy prezent się nie spodoba?
Statystyki są przerażające – co roku do schronisk trafia ponad 100 tysięcy niechcianych zwierząt. I nota bene one mają szczęście. Ponieważ wiele zwierzaków zostaje po Świętach wyrzuconych, przywiązanych gdzieś w lasach do drzew czy zwyczajnie zabitych. Dzieje się tak, ponieważ nieodpowiedzialni hodowcy reklamują swoje zwierzaki jako świetny prezent a rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie pragną spełnić marzenie dziecka o własnym zwierzątku. Kupują wówczas pupila, często nie zastanawiając się nawet nad tym, czy jest on odpowiedni dla ich pociechy.
fot. pinterest.com
Zanim więc zdecydujemy się na prezent w postaci pieska, kotka czy chomika, przemyślmy ten zakup naprawdę dobrze. Porozmawiajmy z rodziną, policzmy koszty związane z posiadaniem zwierzaka, zastanówmy się, ile czasu możemy mu poświęcić. Dobrym pomysłem jest też uczenie dzieci odpowiedzialności. Można postawić im warunek – dostaniesz pieska, ale najpierw codziennie przez miesiąc musisz wychodzić na spacer z samą smyczą, jeśli pokażesz nam, że niezależnie od pogody, będziesz umiał wychodzić z psem, dostaniesz go w prezencie. Podobnie możemy zrobić z kotkiem czy chomikiem, każąc dziecku przygotowywać jedzenie dla przyszłego kotka czy sprzątać puste akwarium z trocinami.
Joanna
Weronika Barnat
